Kwiaty cebulowe uchodzą za łatwe w uprawie. Wielu ogrodników-amatorów uznaje, że wystarczy wetknąć cebulki kwiatowe w ziemię, a poradzą sobie same. Ot, raz na jakiś czas można je wykopać i przenieść w inne miejsce, ale też niekoniecznie. Dziwią się potem, że „żelazne cebule” nie rosną tak, jak powinny, albo w ogóle giną.
Bo rzeczywiście, rośliny cebulowe nie są przesadnie wymagające, tym niemniej o kilku zasadach pielęgnacji warto pamiętać. Dzięki nim nasze tulipany, narcyzy, lilie czy krokusy będą rozwijały się pięknie i bujnie kwitły przez długie lata. Oto krótki katalog podstawowych zaleceń w uprawie:
Najlepsze miejsce w ogrodzie: dużo słońca i żyzna gleba
Wymagania poszczególnych gatunków roślin cebulowych trochę się różnią, jednak większość potrzebuje słonecznego stanowiska oraz żyznych i próchniczych gleb o odczynie obojętnym lub lekko zasadowym. Przed sadzeniem glebę odchwaszczamy, warto też ją zasilić nawozem wieloskładnikowym. Podłoże zbite rozluźniamy piaskiem i torfem, natomiast zbyt luźne wzbogacamy w próchnicę, mieszając ziemię z kompostem.
Sadzenie cebul: odpowiednia głębokość, swobodny układ
Cebulki, zwłaszcza drobniejszych gatunków, warto sadzić w grupach. Najładniej będą wyglądać rozmieszczone swobodnie, a nie pod sznurek. Dobrym patentem jest rozsypanie na rabacie garści cebul i zasadzenie ich w miejscu, w którym upadną. Zadbajmy tylko, by odstępy między nimi były równe ich dwóm-trzem szerokościom.
Cebulki umieszczamy w niewielkich dołkach na głębokość odpowiadającą ich trzykrotnej wysokości. To żelazna zasada przy sadzeniu i warto ją zapamiętać. Głębokość można odrobinę zmodyfikować w zależności od rodzaju ziemi na rabacie – na glebach cięższych sadzimy płyciej, na lekkich trochę głębiej. Na koniec cebule przysypujemy luźną ziemią bez grudek i uklepujemy, by szczelnie wypełnić puste przestrzenie.
Wysokiej jakości cebulki kwiatowe znaleźć można w sklepie BENEX, który oferuje klientom indywidualnym cebulki różnych gatunków, zarówno na sztuki jak i w wygodnych wielopakach.
Koszyczki do sadzenia: dlaczego warto stosować?
Specjalne, ażurowe koszyczki z plastiku, dostępne w sklepach ogrodniczych, bardzo pomagają w uprawie roślin cebulowych. Przede wszystkim chronią bulwę przed atakiem nornic, kretów i innych szkodników, dla których cebule wielu roślin (np. lilii czy tulipanów) są wielkim przysmakiem.
Bardzo ułatwiają także wykopywanie cebul – umieszczone w koszyczku nie są narażone na uszkodzenia. Dla wszystkich, którzy lubią co sezon zmieniać układ nasadzeń i kompozycję rabat będzie to bardzo przydatne akcesorium.
Pielęgnacja podczas wegetacji: nawożenie i podlewanie
Jeśli chcemy, by nasze rośliny zdobiły piękne i długo utrzymujące się kwiaty, powinniśmy je nawozić. Przede wszystkim wiosną, gdy zaczynają kwitnąć. Mają wtedy zwiększone zapotrzebowanie na składniki pokarmowe, zwłaszcza na azot. Potrzebują dokarmiania także później, gdy gromadzą zapasy na następny sezon.
Warto obłożyć je obornikiem, rozsypać wokół saletrę amonową albo zaaplikować nawóz wieloskładnikowy. Pamiętajmy, że nawozy należy rozsiewać wokół roślin tak, aby granulki nie padały na liście. A miesiąc przed wykopaniem cebul dokarmianie należy zakończyć.
W czasie. gdy rośliny intensywnie rosną i kwitną, nie można również dopuścić do przesuszenia ziemi. Standardem jest więc także regularne podlewanie. Umiarkowane – cebule lubią wilgoć, lecz nie powinny stać w wodzie! Będą również wdzięczne za odchwaszczenie i spulchnienie gleby.
A gdy rośliny przekwitną…
Zwiędłe kwiatostany zawsze należy usuwać, aby roślina nie traciła sił na wytworzenie nasion. Natomiast liści nie ścinamy. Pozostawiamy je do czasu aż całkowicie zaschną. To właśnie z nich roślina czerpie składniki pokarmowe, które kumuluje w bulwie i wykorzystuje przy następnym kwitnieniu. Co najmniej sześć tygodni po kwitnieniu możemy cebule wykopać i przygotować je na okres spoczynku.
Oczywiście, większość bez obawy możemy pozostawić w gruncie i to na wiele lat. Przebiśniegi czy krokusy wydadzą wiele cebul potomnych i pięknie się rozrosną w efektowne, kwitnące kobierce. Z kolei narcyzom, hiacyntom czy tulipanom dobrze zrobi zmiana stanowiska co trzy-cztery lata, gdy stają się drobniejsze i zaczynają słabiej kwitnąć. Wykopane cebule oczyszczamy z ziemi i przechowujemy przysypane piaskiem w ażurowych skrzynkach, ustawionych w suchej piwnicy.
Zimowanie w gruncie: jak ściółkować?
Sadzone jesienią rośliny cebulowe potrzebują przechłodzenia, by zakwitnąć wiosną i w większości doskonale znoszą zimowe chłody w gruncie. Niektóre jednak – jak lilie czy hiacynty – bywają wrażliwe na mróz i nie zaszkodzi okryć je na zimę. Najlepiej w wykorzystać do tego celu naturalne materiały: świerkowe gałązki, torf czy korę. Nie używajmy folii i tworzyw sztucznych, bo efektem może być zaparzenie i gnicie cebul. Nie okrywajmy też roślin zbyt wcześnie, bo mogą zacząć kiełkować pod ciepłą pierzynką. Najbezpieczniej przeprowadzić ściółkowanie w połowie listopada, po pierwszych przymrozkach.
Jak widać, lista potrzeb roślin cebulowych nie jest przesadnie długa. Nie przyprawi o ból głowy nawet niedoświadczonych ogrodników. Rośliny potrzebują większych starań jedynie w porze sadzenia, potem wystarczy je podlewać i co jakiś czas zasilić, a będą zdrowo rosnąć i pięknie kwitnąć.